Dziennik

Rejs Dookoła Irlandii – Bangor – Dun Laoghaire (Dublin)

Ostatni etap podróży dodał nam wigoru. Nie chciało się spać z radości, że wracamy do domu i z żalu, że to już koniec. Wyszliśmy z Bangor w pełnym słońcu i porywistym wietrze. Postawiliśmy żagle i pomknęliśmy z wiatrem na południe, podziwiając bajeczne pejzaże północno wschodniego wybrzeża Irlandii. Po południu...

Rejs Dookoła Irlandii – Ballycastle – Bangor

Wypoczęliśmy w Ballycastle. Nie udało się zejść na psy, bo w Irlandii Północnej knajpy zamykane są o dwudziestej trzeciej. Ulice miasteczka były puste i ciche, okna lokali ciemne, a drzwi zamknięte na głucho. Uczynny tubylec poradził nam zastukać do pobliskiej tawerny i powiedzieć odźwiernemu, że przypłynęliśmy jachtem. Najbardziej spragnieni...

Rejs Dookoła Irlandii – Galway – Ballycastle

I znowu wiatr nam wieje w oczy. Całą noc zajęło nam pokonanie zatoki Galway. Silnik jest za słaby, żeby pokonać fale i przeciwny wiatr o sile pięciu stopni w trzynastostopniowej skali Beauforta. Musieliśmy polegać na żaglach i żmudnej metodzie halsowania, czyli płynięcia zygzakiem tak, żeby ustawiać się pod kątem...

Rejs Dookoła Irlandii – Cork – Galway

Marina Królewska w Cork jest położona w wąskiej zatoczce rozlewiska Cork Harbour. Staliśmy przy jednym z ruchomych pomostów. Skoki pływu sięgają kilku metrów, więc cumowanie do stałego nabrzeża wymagałoby ciągłego luzowania lub wybierania lin mocujących jacht do kei. Inaczej mogłoby się okazać, że w czasie odpływu jacht zawisłby na...

Rejs dookoła Irlandii – Waterford – Kinsale

Dawniej wierzono, że poziom wody w morzu zmienia się za sprawą monstrualnego potwora zamieszkującego dno oceanu. Kiedy Lewiatan był głodny, otwierał paszczę i wciągał wodę do przepastnego brzucha, razem z rybami, skorupiakami i innymi stworzeniami, a poziom morza opadał. Kiedy był pełen, zamykał paszczę i wydmuchiwał wodę przez nos,...

Rejs Dookoła Irlandii – Dun Laoghaire – Waterford

 Rejs zaczęliśmy osiemnastego lipca. O szesnastej pożegnaliśmy port w Dun Laoghaire i popłynęliśmy na południe, wierząc, że im dalej na południe, tym będzie się robić cieplej. Dublin żegnał nas słoneczną pogodą i porywistym wiatrem z niesprzyjającego kierunku. Dla części załogi to pierwsza morska wyprawa, a dla innych powrót do...

Egzaminy zakończone!

Dzisiaj, kilkaset mil morskich później, po kilku rejsach, po roku pracowitego wkuwania teorii i sezonie intensywnego pływania szkoleniowego zakończyły się egzaminy! Podziękowania dla wymagających ale jednocześnie wyjątkowo cierpliwych instruktorów i gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych Żeglarzy Jachtowych, Sterników Motorowodnych i Jachtowych Sterników Morskich! Teraz trochę cyferek na podsumowanie: Przybyło...